Grzybiarzem być – czyli jak zbierać tylko jadalne grzyby
Zbieranie grzybów nie jest prostą sztuką. Zwykle była ona przekazywana z pokolenia na pokolenie. Kiedy jednak grzyby były jeszcze zagadką dla wszystkich – stosowano metodę prób i błędów, jedząc grzyby które w rzeczywistości nie były jadalne. Zjedzenie tych trujących często okazywało się być ostatnim posiłkiem niewprawnego grzybiarza. Więc jak] je rozróżnić tak by zbierać tylko te dobre? W dzisiejszych czasach mamy całe spektrum wiedzy na ten temat – od encyklopedii po filmy.
jak rozróżnić grzyby jadalne od trujących?
Sposobów jest wiele, jednak ja przybliżę dziś tylko dwa z nich by lepiej zapamiętać różnice na poszczególnych gatunkach.
Czubajka Kania – piękny dumny grzyb z rodzaju pieczarkowców. Rośnie tak duży że bardzo łatwo zauważyć go na poboczu, nawet jadąc samochodem z dużą prędkością. Jej gigantyczny kapelusz miewa nawet 35 centymetrów średnicy. Im kania jest starsza – tym łatwiej ją rozpoznać. Na środku kapelusza ma czubeczek a na całym kapeluszu widoczne są ciemnobrązowe łuski które odpadają po potarciu lub umyciu. Aby mieć pewność że kania jest kanią – musi mieć ruchomy pierścień na trzonie grzyba, natomiast innym sposobem jest bardzo delikatne wykręcenie jego nóżki z podłoża aby zobaczyć czy nie posiada czasem pochwy charakterystycznej dla muchomora sromotnikowego. Jak wcześniej wspomniano – pierścień czubajki jest ruchomy i można go przesunąć, natomiast mylony z kanią – śmiertelnie trujący muchomor sromotnikowy posiada pierścień wrośnięty w nóżkę. Muchomor ma zielonkawy kapelusz nieposiadający brązowych zadziorków.
Gąski -kapelusz o lekko brązowej barwie z delikatnymi smugami, nóżka biała, czasem widać na niej zielonkawo-żółte plamki. Ze względu na to iż ma ona w swoim własnym gatunku odmiany jadalne i niejadalne a wszystkich jest ok 350 – nie poleca się zbioru tego grzyba osobom nawet dosyć dobrze doświadczonym w grzybobraniu. Gąski czy inne grzyby których postanowiono nie zbierać, powinno się zostawić w spokoju gdyż pełnią bardzo ważną funkcję w ekosystemie.
Najnowsze komentarze