Zdrowa dieta jesienią

Każdy kocha złotą polska jesień. A co, gdy nie jest aż tak kolorowa i ciepła? Wtedy warto odtworzyć na talerzu te piękne barwy jesieni! Ale pytanie, co jeść jesienią aby być zdrowym, a nie tylko mieć kolorową dietę? W te chłodne dni, zawalcz o swoje zdrowie dwojako – wzmocnij odporność i rozgrzej się, to działa!

Po pierwsze – wzmocnij odporność

Lubisz tradycyjne, polskie smaki? Świetnie, bo gdy zastanawiasz się co jeść jesienią aby być zdrowym, odpowiedź czeka w słoiku w spiżarni – jeśli nie w Twojej, to na pewno w babcinej. Kiszona kapusta jest wyjątkowo bogata w witaminę C, która to wzmocni Twoją odporność. Jeżeli masz bardziej wysublimowany gust kulinarny, spróbuj koreańskiego kimchi. W rzeczywistości, to nic innego jak kiszona kapusta pekińska lub inne warzywa (ogórki, rzepa) z jednym „robiącym robotę” składnikiem. Ten składnik to przyprawa – papryka gochugaru. A poza kapustą, co jeść jesienią aby być zdrowym? Jedz dużo świeżych owoców i warzyw, wybieraj polskie jabłka, ale też cytrusy, gdyż to bogate źródło witaminy C. Na koniec nie zapomnij o naturalnych antybiotykach, jak czosnek czy imbir. Czosnek ma tak silne działanie, że poza tym, że skutecznie zwalcza infekcje, to jeszcze wspomaga trawienie, zabija pasożyty i obniża ciśnienie krwi, a to nie wszystkie jego supermoce!

Po drugie – rozgrzej się

Kwintesencją jesieni na talerzu jest zupa dyniowa. Zarówno kolorystycznie, jak i zdrowotnie, zwłaszcza, gdy dodasz do niej sporo rozgrzewającego imbiru. Oczywiście każda ciepła zupa, będzie dobrym pomysłem w zimne dni. Ponadto, koniecznie postaw na ciepłe śniadania! Mama powtarzała, że śniadanie to podstawowy posiłek w ciągu dnia. Miała rację, a Ty zwróć na niego uwagę szczególnie w chłodne dni. Zapomnij o suchych, zimnych kanapkach – rozgrzewaj się od samego rana! Gotuj owsianki, jaglanki, gryczanki czy inne parujące miski. I uwaga, wcale nie muszą być na słodko. Wystarczy, że do gotującej się kaszy, dolejesz sos sojowy, dodasz zioła, ostrą paprykę, pod koniec wrzuć jeszcze kostki pomidora i ogórka (najlepiej kiszonego) – wytrawna jaglanka proszę bardzo! Nie mów, że nie lubisz – spróbuj, najwyżej pozostaniesz przy jajecznicy i parówkach.